Przez lata zafascynowani liberalizmem ekonomi?ci obwiniali zwi?zkowców o hamowanie wzrostu gospodarczego oraz konkurencyjno?ci firm. Obecnie coraz czę?ciej pojawia się opinia, że zwi?zki zawodowe s? potrzebne do przeciwstawieniom się najgorszym występkom globalizacji, próbuj?cej cofn?ć relacje między pracownikami i pracodawcami do praktyk znanych z XIX wieku.

Chwytliwe hasło „bogacicie się” poł?czone z konkurencyjno?ci?, będ?c? w praktyce zgod? na maksymalizowanie zysków korporacji oznacza, że nieliczni osi?gaj? milionowe zarobki, a większo?ci pracowników z coraz większym trudem przychodzi utrzymanie rodzin. Jak podaje ostatnia Gazeta Finansowa w stosunku do ubiegłego roku sery podrożały w Polsce o blisko 30 proc., mleko o 18 proc., schab o 15 proc., a masło o 25 proc., podobnie jak margaryna. Pieczywo jest droższe o 15 proc. drób o 25 proc., makaron o 18 proc. (i kosztuje więcej niż we Włoszech), natomiast mydło ok. 10 proc. Droższe s? też o ok. 10-15 proc. wizyty u lekarza, bilety kolejowe, autobusowe, woda, opłaty kanalizacyjne, natomiast koszt wywozu ?mieci wzrósł do 40 proc. Nie można się więc dziwić, że widz?c ile kosztuj? zakupy w sklepie, coraz więcej osób nie wierzy w inflacyjne wyliczenia GUS (na poziomie 4,6 proc.), a starsi przypominaj? sobie ostatnie dni rz?dów Władysława Gomułki, zwanego Wiesławem, kiedy to przekonywano społeczeństwo, że w zamian za drożej?ce mięso staniej? lokomotywy. I żadnym pocieszeniem nie jest fakt, że ceny rosn? tez w innych krajach, a inflacja w Unii Europejskiej jest najwyższa od 16 lat.

Gdy inflacja nabiera tempa, a koszty utrzymania lawinowo rosn? dla wszystkich powinno być jasne, że niskie płace s? zagrożeniem dla gospodarczego i społecznego rozwoju Polski. O tej prostej prawdzie Solidarno?ć przypomina od lat. Niestety nie znajduj?c zrozumienia w?ród rz?dz?cych. Jednak nie tylko godne (nie mylić z głodnymi, ani tym bardziej głodowymi) płace decyduj? o przysłowiowej ludzkiej twarzy rynku pracy. Nie mniej ważne jest przywrócenie pracownikom poczucia bezpieczeństwa oraz poszanowania ich godno?ci. O to również walczy Solidarno?ć domagaj?c się rzeczywistego przestrzegania prawa i standardów pracy, zapobiegania nieuczciwej konkurencji na rynku pracy oraz promuj?c stałe zatrudnienie. Do tego wszystkiego niezbędny jest dialog społeczny, ułatwiaj?cy zarówno budowanie identyfikacji pracownika z firm?, jak i upowszechnianie społecznej odpowiedzialno?ci biznesu. Bogactwo narodów tworz? bowiem nie tylko zyski firm, ale także tzw. kapitał społeczny. To wła?nie dialog i porozumienie społeczne stały się Ľródłem spektakularnego sukcesu gospodarczego Irlandii i Hiszpanii, które gdy przystępowały do UE należały do jej najbiedniejszych krajów. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza gdy chce się na?ladować ich „cud gospodarczy.