Nawigacja
+ Artykuły :
+ Szukaj
+ Galeria
+ Pliki do pobrania :
+ Linki :



- Europejskie Forum Pracowników
- Inne
- Na problemy ... Solidarność
- Społeczna Inspekcja Pracy
- Struktura związku
- Grosik
- Porady Prawne
- Krzywym Okiem
- Inne
- Na problemy ... Solidarność
- Społeczna Inspekcja Pracy
- Struktura związku
- Grosik
- Porady Prawne
- Krzywym Okiem
+ Szukaj
+ Galeria
+ Pliki do pobrania :
- Akty prawne
- Gazetki
- Pisma
- Humor
- Pliki wideo
- Pliki mp3
- Poradniki
- Serwis Informacyjny KK
- Gazetki
- Pisma
- Humor
- Pliki wideo
- Pliki mp3
- Poradniki
- Serwis Informacyjny KK
+ Linki :





Aktualnie online
Ostatnie artykuły
Polecamy
Twój adres IP
3.129.89.50


Ostatnie zdjęcie
Przetłumacz stronę
Losowe zdjęcie
Najczęściej czytane
![]() |
38,957 |
![]() |
21,819 |
![]() |
20,786 |
![]() |
18,864 |
![]() |
18,663 |
![]() |
17,678 |
![]() |
17,376 |
![]() |
15,260 |
![]() |
14,907 |
Najchętniej pobierane
![]() |
5530 |
![]() |
4490 |
![]() |
3538 |
![]() |
3119 |
![]() |
3059 |
![]() |
2910 |
![]() |
2619 |
![]() |
2556 |
![]() |
2547 |
Powitanie
Nie stój z boku, przyłącz się do Nas!!! Kliknij i pobierz deklarację członkowską.
Benefity dla członków związku.
Nawigacja
Auta z podłogi
My?lenie podobno nie boli, ale niektórym przychodzi z wyraĽnym trudem. I nawet, jak chc? jak najlepiej, to wychodzi im jak zawsze. Oto bowiem jeden z przełożonych doszedł do wniosku, że największym korporacyjnym problemem w naszym zakładzie s? czę?ci, a dokładniej ich nieposzanowanie przez pracowników. Ponoć podnosi to koszty produkcji na poziom Himalajów oraz sprawia, że rozrzucone po hali elementy montowanych aut tworz? nie tylko bałagan, lecz wręcz bardach, jak mawiaj? rodacy zza Buga. I przełożony, jak na szefa szefów przystało szybko znalazł rozwi?zanie godne Salomona wspieranego (intelektualnie) przez pomysłowego Dobromira – nakazał, aby każdy pracownik co godzina sięgał po czę?ci z podłogi i oczywi?cie montował.
Pomysł można by rzec rewelacyjny w swej prostocie i przynosz?cy ogromne korzy?ci finansowe firmie. Wszak codziennie 3 tysi?ce pracowników podnosić ma z podłogi 24 tysi?ce czę?ci, a w przypadku nadgodzin jeszcze więcej. Daje to miesięcznie ponad pół miliona (a w przypadku pracy w soboty nawet 624 tysi?ce) „zaoszczędzonych” elementów. Oznacza to, że co miesi?c od kilku do kilkunastu aut powstawałoby dosłownie z niczego. Oczywi?cie tak? formę zmniejszenia kosztów dostaw można twórczo rozwijać nakazuj?c pracownikom sięganie po czę?ci z podłogi co kwadrans, co pięć minut, a nawet w takt przesuwania się linii produkcyjnej. W tym ostatnim wypadku można by już całkowicie wyeliminować poddostawców (jakież to ograniczenie kosztów!), bo wszystkie czę?ci i podzespoły pochodziłyby z podłogi. Niestety to proste rozwi?zanie, ma jedn? zasadnicz? wadę – jest równie realne, jak stworzenie samochodu na wodę (lub jeszcze lepiej zanieczyszczone powietrze) czy też perpetum mobile.
Pomysł z bezpańskimi czę?ciami podnoszonymi z podłogi może być jednak również niebezpiecznym precedensem przerzucania z firmy na załogę zmartwienia o materiały i czę?ci do montażu. Bo to czy pracownik ma co podnosić, pomysłodawcę „montażu podłogowego” w najmniejszym stopniu nie interesuje. Oczywi?cie można udawać, że jest to forma testu na kreatywno?ć zatrudnionych poł?czonego od razu z ćwiczeniami na zaradno?ć i szkoł? przetrwania przy linii produkcyjnej. Można nawet dopatrzyć się wzorców takiego postępowania w mrocznej przeszło?ci, gdy czasami pozostawiano więĽniom „zatrudnionym” w kopalniach swobodę w znalezieniu odpowiednich narzędzi pracy. I podobno łopat? wystrugan? z deski wyrwanej z pryczy też można było walczyć o plan i budować socjalizm. Ten ostatni na szczę?cie niezbyt skutecznie.
W przypadku fabryki samochodów do?ć ryzykowne jest jednak założenie, że pracownicy nawet je?li znajd? na podłodze jakie? zagubione czę?ci, to będ? one zgodne akurat ze specyfikacj? montowanego auta. Chyba, że ma tak powstawać kolejny model oznaczony jako „classic z podłogi”. Tylko czy znajdzie się jaki? Jozin z Bazin, żeby to kupić?
Mr Solidarek
Pomysł można by rzec rewelacyjny w swej prostocie i przynosz?cy ogromne korzy?ci finansowe firmie. Wszak codziennie 3 tysi?ce pracowników podnosić ma z podłogi 24 tysi?ce czę?ci, a w przypadku nadgodzin jeszcze więcej. Daje to miesięcznie ponad pół miliona (a w przypadku pracy w soboty nawet 624 tysi?ce) „zaoszczędzonych” elementów. Oznacza to, że co miesi?c od kilku do kilkunastu aut powstawałoby dosłownie z niczego. Oczywi?cie tak? formę zmniejszenia kosztów dostaw można twórczo rozwijać nakazuj?c pracownikom sięganie po czę?ci z podłogi co kwadrans, co pięć minut, a nawet w takt przesuwania się linii produkcyjnej. W tym ostatnim wypadku można by już całkowicie wyeliminować poddostawców (jakież to ograniczenie kosztów!), bo wszystkie czę?ci i podzespoły pochodziłyby z podłogi. Niestety to proste rozwi?zanie, ma jedn? zasadnicz? wadę – jest równie realne, jak stworzenie samochodu na wodę (lub jeszcze lepiej zanieczyszczone powietrze) czy też perpetum mobile.
Pomysł z bezpańskimi czę?ciami podnoszonymi z podłogi może być jednak również niebezpiecznym precedensem przerzucania z firmy na załogę zmartwienia o materiały i czę?ci do montażu. Bo to czy pracownik ma co podnosić, pomysłodawcę „montażu podłogowego” w najmniejszym stopniu nie interesuje. Oczywi?cie można udawać, że jest to forma testu na kreatywno?ć zatrudnionych poł?czonego od razu z ćwiczeniami na zaradno?ć i szkoł? przetrwania przy linii produkcyjnej. Można nawet dopatrzyć się wzorców takiego postępowania w mrocznej przeszło?ci, gdy czasami pozostawiano więĽniom „zatrudnionym” w kopalniach swobodę w znalezieniu odpowiednich narzędzi pracy. I podobno łopat? wystrugan? z deski wyrwanej z pryczy też można było walczyć o plan i budować socjalizm. Ten ostatni na szczę?cie niezbyt skutecznie.
W przypadku fabryki samochodów do?ć ryzykowne jest jednak założenie, że pracownicy nawet je?li znajd? na podłodze jakie? zagubione czę?ci, to będ? one zgodne akurat ze specyfikacj? montowanego auta. Chyba, że ma tak powstawać kolejny model oznaczony jako „classic z podłogi”. Tylko czy znajdzie się jaki? Jozin z Bazin, żeby to kupić?
Poleć ten artykuł | |
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
HTML: | |
Facebook - Lubię To: |
|