Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 2

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.16.154.37

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Zarzynanie

Okazuje się, że na tym ?wiecie s? nie tylko rzeczy, ale również oceny półroczne, które nie ?niły się filozofom. Szczególnie, że zasady ich przyznawania maj? być ponoć bezstronne i oparte na jasnych kryteriach. Tymczasem jeden pracownik, za ten sam półroczny okres, może otrzymać dwie diametralnie różne oceny i wszystko jest OK. Nie maj? przy tym znaczenia łatwe do sprawdzenia fakty. Widać, jak nie potwierdzaj? one wizji bossa, to tym gorzej dla nich.

Jeden z TL-ów w ci?gu ostatnich sze?ciu miesięcy został przeniesiony z montażu na lakiernię. Przełożeni na pierwszym z wydziałów (przepracował tam blisko połowę półrocza) ocenili go między D i E. Na lakierni uznano natomiast, że zasługuje na ocenę B. Czyżby, zatem mikroklimat na wydziale zwanym wysp? nie sprzyjał kreatywnym pracownikom? A może rozstanie się z montażem doprowadza ludzi do depresji? Raczej ani jedno, ani drugie.

Koronnym argumentem specjalistów od noty B był fakt, że przeniesiony TL pracował tylko na dwóch stacjach, czyli „nie osi?gn?ł pełnej wszechstronno?ci”. Taki drobiazg, że na czterech pozostałych nie miał szansy pracować samodzielnie, gdyż trudno zastępować obecnych w pracy, oceniaj?cym dziwnie umkn?ł. Słowem szefa teamu, który sam miał stuprocentow? frekwencję, ukarano za to, że podwładni dobrze wykonywali swoje obowi?zki. To trochę tak, jakby karać strażaków za brak pożarów i tym samym „ograniczone wykorzystanie węży ga?niczych”.

Podobnie oceniaj?cy przegapili fakt, że to dopiero nowy TL wprowadził na swoim obszarze pełn? wszechstronno?ć pracowników. Wcze?niej czterech z sze?ciu operatorów nie pracowało na wszystkich stacjach. Jako, że zgodnie z zasadami zarz?dzania przełożony ma przede wszystkim organizować prace zespołu, to spory sukces. Osi?gnięty przy tym, w zaledwie dwa miesi?ce. Na lakierni to jednak powód do niskiej oceny, choć nie bardzo wiadomo, dlaczego. NajwyraĽniej niektórzy przełożeni zapomnieli, że TL ma, podobne jak plutonowy w wojsku, przede wszystkim rozwi?zywać problemy na pierwszej linii, a nie prężnie salutować.

Jednocze?nie okazało się, że na ocenę w znikomym stopniu wpływa dbało?ć o reguły GM-GMS. Walcz?c o korporacyjn? zasadę 5S nasz bohater zmienił wszystkie opisy buforów produkcyjnych na regałach, gdyż dotychczasowe w większo?ci były uszkodzone. Tym działaniem zasłużył na ocenę B. Jego zespół miał jednocze?nie największ? liczbę kaizenów w całej sekcji. Jeden z tych kaizenów dostał nawet nagrodę kwartaln?, a dbaj?cy o innowację TL obniżon? ocenę półroczn?. Czyżby na lakierni obowi?zywała zasada równania osi?gnięć do zera? Wydaje się, że nawet pewne odcięcie tego wydziału od reszty zakładu nie usprawiedliwia podobnego szaleństwa.

W całej sytuacji dziwne jest również, dlaczego na lakierni nie wykorzystuje sie do?wiadczenia dobrego TL. Przecież, jak się chce mieć wełnę, to owce należy strzyc, a nie zarzynać. I to nawet, jak się dostało nóż do ręki.
Mr Solidarek

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.07
8,209,390 unikalne wizyty