Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 1

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.138.37.16

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Porada z okienka

Grupowe zwolnienie blisko ćwierć tysi?ca pracowników, głównie dopiero co przejętych z Silsa, w imię walki z kryzysem (czy raczej rozpaczliwego cięcia kosztów) dla ochrony naszego zakładu oznaczało nagły przypływ papierkowych obowi?zków. Otóż bowiem wszyscy zwolnieni nagle stali się go?ćmi, lecz nie w zwyczajowym znaczeniu, lecz standardzie GM. W praktyce oznaczało natychmiastowe zablokowanie batch’y i konieczno?ć przechodzenia do?ć czasochłonnej procedury uzyskania jednorazowych przepustek przy wej?ciu na teren zakładu. A spora czę?ć – je?li nie większo?ć – zwolnionych firmowy biurowiec była zmuszona odwiedzić. I bez znaczenia jest, czy w celu ostatecznego rozliczenia się z firm?, czy też uzyskania porady zwi?zkowej.

Za każdym jednak razem ochrona musiała oddać się czasochłonnym ćwiczeniom z kaligrafii oraz sprawdzać, czy po czekaj?cego przed bram? kto? się zgłosił. Niewielkim przy tym pocieszeniem był fakt, że ochroniarze nie musieli już byłych pracowników eskortować na terenie zakładu, na co wpadła w okresie zwolnień grupowych dyrekcja jednej z tyskich firm. Widać uznano, że zwolnieni raczej nie będ? tworzyć na ?cianach hal protestacyjnych graffiti. I słusznie, bo załoga naszego zakładu składa się generalnie z rozs?dnych ludzi.

Nie zmienia to jednak faktu, że procedury „go?cinne” zabieraj? czas zarówno ochronie, jak i odwiedzaj?cym (i to z konieczno?ci) nasz zakład. A gdy takich wizyt jest kilkadziesi?t zaczynaj? się przysłowiowe schody. Dlatego, aby nieco złagodzić problem – bo rozwi?zać go mog? jedynie twórcy (przez duże „tfu”) firmowych procedur – międzyzakładowa Solidarno?ć planuje uruchomić okienko z poradami zwi?zkowymi. Jako, że będzie ono wychodzić na ulicę, to stoj?cy przed zakładem osobnik z nieaktywnym batch’em będzie mógł otrzymać informacje o swoich prawach pracowniczych czy też wzory pism. Niektórym przypomn? się przy tym młode lata, gdy podobn? „okienkow?” formę sprzedaży artykułów spożywczych (zwłaszcza płynnych) stosowano w sklepach całodobowych.

Pomysł z tak? „bezprzepustkow?” obsług? będ? mogli wykorzystać również inni, gdyż zostanie on zgłoszony jako swoisty kaizen. Tym samym obok okienka zwi?zkowego, może pojawić się punkt działu personalnego oraz informacyjny „lufcik” dyrekcji. Gdy jeszcze swoje okienkow? obsługę interesantów uruchomi firma ubezpieczeniowa, bank czy kasa zapomogowo-pożyczkowa, to okaże się, że ?ciana budynku G-5, obok zamkniętego od paru lat na głucho wej?cia, zamieni się w najruchliwsze miejsce przed zakładem. A je?li obsługa okienek okaże się żeńska, to będzie można powiedzieć, że GMMP promuje klasykę polskiego kina, a zwłaszcza jeden tytuł – „Panienka z okienka”. Oscara (ani nawet nominacji) ten film wprawdzie nie dostał, ale zawsze będzie się można chwalić, że po latach został doceniony. Zupełnie inaczej, niż zwalniani ostatnio pracownicy.
Mr Solidarek

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.05
8,209,227 unikalne wizyty