Czysto?ć jest niew?tpliwie rzecz? ważn?, ale nawet przy sprz?taniu warto wykorzystać szare komórki (najlepiej własne). Inaczej bowiem efekty mog? być opłakane, niczym w przypadku sikania pod wiatr. Dobrze byłoby również, gdyby pęd do zewnętrznego błysku nie oznaczał ignorowania zasad bezpieczeństwa. Wysoki połysk nie może w żadnym wypadku uzasadniać narażania pracowników.

WyraĽnie zapomniał o tym przełożony, który polecił kierowcy wózka widłowego, by ten wyczy?cił mokr? szmat? czynn? stację ładowania akumulatorów w tych pojazdach. Pracownikowi poł?czenie mokrej materii z urz?dzeniem elektrycznym pod napięciem wydało się – i słusznie – nieco ryzykowne. Nie trzeba być bowiem miło?nikiem kryminałów, aby wiedzieć, że wł?czona do sieci elektryczna suszarka do włosów lub lokówka umieszczona w wypełnionej wod? wannie razem z żon? jest prost? drog? do zostania wdowcem (oraz znalezienia się w kręgu zainteresowania prokuratury). Zreszt? wszelkie instrukcje obsługi zabraniaj? czyszczenia mokr? ?cierk? będ?cych pod napięciem telewizorów czy też kuchenek mikrofalowych. Wyposażony w nawilżon? materię czyszcz?c? kierowca poprosił zatem o pisemne polecenie pucowania pracuj?cego urz?dzenia, będ?cego sporym prostownikiem transformatorowym. Miłuj?cy czysto?ć szef najpierw wykonał kilka niezbyt oryginalnych uników przed sformułowaniem polecenia na papierze, po czym stwierdził, że skoro podwładny obawia się porażenia pr?dem, to może stację ładuj?c? wyczy?cić miotełk?. Przekazał mu nawet odpowiedni ręczny sprzęt czyszcz?cy.

Rozwi?zanie na pozór proste, tylko niekoniecznie skuteczne. Otóż tarcie włosia (nie ważne naturalnego czy sztucznego) przy zamiataniu miotełk? może powodować gromadzenie się ładunków elektrostatycznych. A gdy będzie ich odpowiednio wiele może doj?ć do wyładowania elektrycznego (popularnie nazwanego przeskokiem iskry), prowadz?cego do spalenia transformatora. Pracownika wprawdzie przed porażeniem zapewne uchroni plastikowa r?czka obsługiwanego przyrz?du, choć jednocze?nie efektowna błyskawica miotana miotełk? (a dokładniej spod miotełki) może przyprawić o stan przedzawałowy. Przy tym straty spowodowane pucowaniem mog? być wielokrotnie wyższe od korzy?ci z błyszcz?cych powierzchni.

Oczywi?cie każde urz?dzenie elektryczne, w tym transformator, da się bezpiecznie wyczy?cić. Po pierwsze jednak należy odł?czyć od niego zasilanie, a po drugie warto sięgn?ć po sprawdzone metody, np. przedmuchiwanie sprężony powietrzem. Przede wszystkim takie prace powinny wykonywać osoby odpowiednio przeszkolone, w tym wypadku maj?ce uprawnienia elektryczne. Tylko, że wówczas sprz?tanie trzeba planować z sensownym wyprzedzeniem, a nie improwizować, gdyż nie ma żadnego sensownego zajęcia dla osób, które przyszły do pracy w dniu nieprodukcyjnym. Wprawdzie ponoć ?piewać każdy może, ale nie czy?cić urz?dzenia elektryczne. Podobnie jak nie każdy może jeĽdzić wózkiem widłowym, nawet jak ma prawo jazdy najpopularniejszej kategorii B.
Mr Solidarek