Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 6

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

18.223.28.135

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Mróz w uszy

Konieczno?ć płynnego dostarczania na linię produkcyjn? niezbędnych czę?ci i materiałów wymaga od kierowców wózków podróży poza hale. Czasem w celu przywiezienia rzeczy składowanych pod wiat?, a innym razem odwiezienia pustych opakowań pod przysłowiow? chmurkę, gdyż gdzie indziej nie ma na nie miejsca. Logistyka ma swoje wymagania, szkoda tylko, że konstrukcja widlaków i ci?gników nie uwzględnia zmieniaj?cej się w ci?gu roku aury. O ile bowiem eskapady w zakładowy plener nie stanowi? problemu latem, to już zim? (zwłaszcza ?nieżno-mroĽn?), czy też deszczow? jesieni? daj? w przysłowiow? ko?ć kieruj?cym pojazdami.

Jako, że wózki zadaszone s? symbolicznie wystarczy kilka wyjazdów poza halę podczas opadu atmosferycznego, aby ich szoferzy przypominali wodnika Szuwarka lub ?wi?tecznego bałwana, w zależno?ci od tego, co z nieba leci. Szansa, że zdołaj? się oni osuszyć w kurtynie powietrznej przy wjeĽdzie jest niewielka. Natomiast zagrożenie katarem i gryp? znacznie większe. Gdy zima – mimo ponoć globalnego ocieplenia – ?ci?nie, tak jak w ostatnich tygodniach, kierowców mróz nie oszczędza. Wprawdzie pomagaj? nieco ciepłe kurtki i gustowne czapki, ale już samo siedzenie na mrozie sięgaj?cym kilkunastu stopni Celsjusza należy do mocno ?rednich przyjemno?ci. Szczególnie, gdy ani spodnie, ani buty przesadnie zimowe nie s?. Natomiast wyposażenie kierowców w arktyczne stroje ma z kolei tę wadę, że podczas jazdy pod dachem będę się pocić niczym przysłowiowe myszy, co też najzdrowsze nie jest. Oczywi?cie mog? przebierać się przy każdym kursie, ale to z kolei oznaczać będzie spadek tempa przewozów, a już teraz liczni liderzy jednym głosem narzekaj? na brak tak wózków, jak i ich operatorów.

Zimowe wyjazdy widlaków poza hale nie s? jednak nierozwi?zywalnym problemem. Wystarczy bowiem wyposażyć wózki w zamykane, ogrzewane kabiny. To proste rozwi?zanie poprawiłoby nie tylko komfort pracy i będzie odpowiadać standardom ergonomii, ale i wpłynie na jej bezpieczeństwo. Marzn?cy operator, któremu ?nieg hula po kierownicy (bo akurat wiatr północny wieje), a widoczno?ć zasłaniaj? sople lodu sporo uwagi po?więcić musi walce z żywiołami, co automatycznie sprawia, że jest mniej skoncentrowany na zadaniu i tym co się dzieje wokół niego. A jego wydajno?ć spada niczym pozycja polskiej reprezentacji piłkarskiej w rankingu FIFA (a tam przed nami nie tylko Gabon, ale i Burkina Faso). Dodatkowo praca w ogrzewanej kabinie zapewni lepsz? ochronę zdrowia pracowników niż wiadro actimela, a tym samym zminimalizuje ryzyko absencji chorobowych. Zatem koszty modernizacji wózków powinny się nie tylko szybko zwrócić, ale i przynosić korzy?ci zarówno wymierne (liczne w gotówce), jak i wynikaj?ce z rosn?cego zadowolenia załogi oraz jej identyfikacji z firm?. Jedno i drugie jest ponoć w biznesie równie bezcenne, jak zdrowie dla każdego pracownika.
Mr Solidarek

Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.05
8,208,381 unikalne wizyty