Nawigacja

Aktualnie online

-> Gości online: 3

-> Użytkowników online: 0

-> Łącznie użytkowników: 60
-> Najnowszy użytkownik: wojtek

Ostatnie artykuły

Polecamy

Tygodnik Sląsko Dąbrowski

Tygodnik Solidarność

Krewniacy

Grosik

Fundacja Kolosy

Zobacz statystyki

Twój adres IP

3.129.15.99

Ostatnie zdjęcie

Przetłumacz stronę


Losowe zdjęcie

Najczęściej czytane

Najchętniej pobierane

Powitanie

Nawigacja

Kantowanie ojców

Podczas lipcowego forum doradczego przedstawiciele dyrekcji usiłując wyjaśnić, dlaczego pracownicy korzystający z urlopu ojcowskiego nie mogą otrzymać wyższej oceny okresowej (półrocznej) niż C przekonywali, że taki urlop to nieobecność będąca stratą dnia roboczego. Dodając, że podobnie jest traktowany – tylko w naszym zakładzie, warto dodać – urlop macierzyński oraz rodzicielski.

Tłumaczenie pracodawcy, trzeba przyznać, nawet zgrabne jednak kompletnie niezgodne z obowiązującym prawem pracy! Otóż wprowadzający urlopy ojcowskie art. 1823 Kodeksu Pracy w § 3 jednoznacznie stanowi, że do urlopu ojcowskiego stosuje się przepis art. 1832 Kodeksu Pracy, zgodnie z którym pracodawca dopuszcza pracownika po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego (w tym pojęciu mieści się urlop ojcowski), dodatkowego urlopu macierzyńskiego za wynagrodzeniem za prace, jakie otrzymywałby, gdyby nie korzystał z urlopu. Tym samym z przepisów kodeksowych jasno wynika, że urlopy ojcowskie powinny być – również przy ocenie półrocznej – traktowane jako dni obecności w pracy, gdyż do tego sprowadza się sformułowanie „gdyby nie korzystał z urlopu”. Zatem nie ma żadnych podstaw, aby ojców z góry skazywać na ocenę co najwyżej C oraz tym samym niższą premię FCP.

Jednocześnie bez znaczenia są obecnie przyjęte przez pracodawcę „wytyczne do oceny FCP”. Zgodnie bowiem z art. 18 § 1 Kodeksu Pracy postanowienia aktów, na których podstawie powstaje stosunek pracy nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Słowem są z mocy prawa nieważne. Kolejny paragraf przesądza, że jak są mniej korzystne – jak w przypadku „wytycznych do oceny FCP” w przypadku pracowników korzystających z urlopu ojcowskiego – to zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy powszechnie obowiązującego prawa pracy. A to oznacza, że urlop ojcowski do półrocznej oceny i premii FCP powinien być traktowany tak, jakby pracownik z niego nie korzystał i przez cały jego okres (wszystkiego dwa tygodnie) był w pracy.

Przy okazji warto zauważyć, że wszelkie próby obniżania oceny okresowej ojcom i matkom korzystających z kodeksowych uprawnień związanych z rodzicielstwem wypełniają znamiona dyskryminacji (ze względu na wspominane rodzicielstwo, które prawo ponoć chroni), a tym samym naruszają nie tylko liczne przepisy ustawowe, ale również normy konstytucyjne.

Natomiast autorom wyjaśnień zawartych w sprawozdaniu ze spotkania forum doradczego dobrze chyba przypomnieć, że Kodeks Pracy za naruszanie przepisów o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem (art. 281 pkt 5) przewiduje karę grzywny do 30 tys. zł. Podobnie jak za bezpodstawne obniżanie wynagrodzenia (art. 282 § 1 pkt 1), a do tego sprowadza się traktowanie urlopu ojcowskiego jako nieobecności w pracy, skutkujące obniżeniem premii FCP. Dlatego może najwyższy czas, aby pracowników korzystających z tego urlopu oceniać zgodnie z prawem, a nie własnym widzimisię?



Poleć ten artykuł
Podziel się z innymi: Facebook Google Live Reddit StumbleUpon Tweet This Yahoo
HTML:
Facebook - Lubię To:


Wygenerowano w sekund: 0.07
7,222,023 unikalne wizyty