Oszczędności Stellantis na kontrakcie z Iscot Polska odczuli nie tylko zatrudnieni w tej spółce, których jest po prostu mniej, ale też pracownicy naszego zakładu. Coraz częściej okazuje się, że przepełnione są kosze na śmieci, zaś w toaletach brakuje mydła oraz papieru toaletowego. Gdy te dwa ostatnie braki występują łączni, to sytuacja osoby siedzącej na desce muszli klozetowej – najdelikatniej mówiąc – jest obiektywnie nie do pozazdroszczenia.

Tymczasem obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. Mydło zaś wynaleziono w Babilonie jakieś 4.800 lat temu (czyli tysiąc lat przed Kodeksem Hammurabiego), natomiast fabrycznie produkowany papier toaletowy znacznie później, ale jednak blisko dwa wieki temu (dla dociekliwych – w 1857). Zatem na wykorzystanie tych osiągnięć nauki i techniki było już trochę czasu. Jednocześnie należy pamiętać, że zgodnie z § 115 ministerialnego rozporządzenia ws. ogólnych warunków bezpieczeństwa i higieny pracy pracodawca jest obowiązany zapewnić dostarczenie pracownikom środków higieny osobistej. Do których zalicza się zarówno papier toaletowy i mydło, jak również papierowe ręczniki do rąk (bowiem nie każdy, ze względów zdrowotnych, powinien suszyć ręce w strumieniu gorącego powietrza).

Aby chronić zdrowie podczas zbliżających się letnich upałów każdy związkowiec naszej międzyzakładowej Solidarności Stellantis Gliwice otrzyma, zawierającą 86 dziennych porcji, paczkę (półtorakilogramowy worek) izotoniku Olimp Iso Plus oraz bidon, aby uzupełniać niezbędne elektrolity i sole mineralne podczas pracy. Izotonik i bidony można odbierać od 16 czerwca do 25 lipca 2025, czyli początku letniej przerwy urlopowej, w siedzibie NSZZ Solidarność Stellantis Gliwice (budynek G-5, parter).

Podczas upałów szczególnie ważne jest odpowiednie nawadnianie, które ogranicza przegrzanie organizmu, grożące udarem cieplnym. Natomiast, gdy dzięki regularnemu nawadnianiu zostają dostarczone do organizmu niezbędne elektrolity i węglowodany, to zawarte w izotoniku składniki pomagają m.in. w prawidłowej pracy mięśni i układu nerwowego (magnez, potas, wapń), wspierają utrzymanie równowagi elektrolitowej (magnez) oraz prawidłowego metabolizmu energetycznego (tiamina, ryboflawina, witaminy B6 i B12, C).

Tworzenie grup na WhatsApp’ie dla pracowników danego zespołu czy zmiany, powoduje, że są oni na permanentnym „dzikim” dyżurze i to pod prywatnymi telefonami komórkowymi, których zgodnie z prawem nie muszą mieć. A jak mają, to nie muszą udostępniać ich numerów.

Do tego wiadomości na grupy WhatsApp przychodzą w najróżniejszych godzinach dnia i nocy. A przy tym formalnie uważane są za doręczone, gdy na grupie się pojawią (a nie gdy zostaną odczytane). Tymczasem zgodnie z Kodeksem pracy pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy tylko w czasie pracy i tylko wtedy ma obowiązek wykonywać polecenia oraz odbierać komunikaty przełożonych. Pracownik nie jest bowiem elastycznym dodatkiem do linii, któremu można dezorganizować życie prywatne.

Co więcej przesyłanie wiadomości związanych z pracą „po godzinach” – zgodnie ze stanowiskiem PIP – może być uznane za naruszanie przepisów o czasie pracy. Za co grozi grzywna do skromnych 30 tys. zł.

Krajowa Sekcja Przemysłu Motoryzacyjnego NSZZ Solidarność wezwała w przyjętym stanowisku do niezwłocznego podjęcia niezbędnych działań, zapewniających konieczne i adekwatne wsparcia dla branży motoryzacyjnej w Polsce, aby utrzymać stabilne miejsca pracy. Jednocześnie trzeba zapobiegać przenoszeniu tych miejsc pracy do krajów nie objętych restrykcjami Zielonego Ładu – jak (ostatnio) Meksyk, czy Brazylia – które rujnują polski i europejski przemysł.

Jak podkreślono w stanowisku Krajowej Sekcji branża motoryzacyjna obecnie wypracowuje 14 proc. PKB Polski i odgrywa kluczową rolę w gospodarce naszego kraju. Zapewnia przy tym zatrudnienie i utrzymanie – uwzględniając kooperantów – ośmiuset tysięcy pracowników. Jednocześnie coraz więcej europejskich rządów zapowiada wprowadzenie dużych pakietów wsparcia dla zakładów branży motoryzacyjnej w swoich krajach. To zaś najprawdopodobniej będzie skutkować redukcją produkcji i zatrudnienia w państwach, w których takiego wsparcia nie będzie. Dlatego też wsparcie dla polskiej branży motoryzacyjnej jest konieczne.

Związkowcy posiadający elektroniczną legitymację NSZZ Solidarność mają prawo do 10 proc. zniżki na ubezpieczenia w PZU w ramach programu Klub PZU Pomoc dla NSZZ Solidarność.

Aby skorzystać z tego programu wystarczy wypełnić internetowy formularz przystąpienia do Klubu PZU dla NSZZ Solidarność i otrzymać numer wirtualnej karty klubowej, po czym udać się do agenta PZU SA i przed zawarciem umowy ubezpieczenia podać numer PESEL i numer wirtualnej karty PZU. Agent sprawdzi uprawnienia do zniżki. Po pozytywnej weryfikacji udzieli zniżki. Związkowa zniżka przysługuje na ubezpieczenia:

• PZU Auto: AC, OC, NNW Max;
• PZU Dom;
• PZU NNW – ogólne, umowy indywidualne i rodzinne;
• PZU Gospodarstwo Rolne: Obowiązkowe ubezpieczenie budynków, OC Rolnika, Mienie ruchome, NNW Rolnika;
• PZU Wojażer.

Zniżka dotyczy wyłącznie umów z rocznym okresem ubezpieczenia, za wyjątkiem ubezpieczenia PZU Wojażer, które może być zawarte na okresy krótsze. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że z tytułu posiadania Karty PZU Pomoc przysługuje tylko jedna zniżka w ramach jednej umowy ubezpieczenia.

Poza tym członkom Klubu PZU dla NSZZ Solidarność przysługuje cały pakiet dodatkowych benefitów, obejmujący m.in. sprawdzenie przez ekspertów wybranego używanego samochodu przed jego kupnem; skorzystania z bezpłatnej pomocy przy sprzedaży auta i liczne rabaty na zakupy.

Szczegółowa oferta Klubu PZU dla NSZZ Solidarność dostępna jest pod adresem: TUTAJ.

Liczne atrakcje, niespodzianki oraz poczęstunek czekają na uczestników związkowego Dnia Dziecka, który w tym roku – ze względu na wybory – odbędzie się w niedziele 8 czerwca 2025 w Rodzinnym Centrum Rozrywki w Alele w Wilkowicach. Początek o godz. 12.

Wszystkie dzieci do 18 lat uczestniczą w zabawie za darmo, starsze, tak jak osoby dorosłe płacą 30 zł. Zapisy wraz z wpłatą przyjmowane są w siedzibie międzyzakładowej NSZZ Solidarność Stellantis Gliwice od czwartku 8 maja do piątku 23 maja 2025.

Uwaga: impreza organizowana jest wyłącznie dla dzieci i rodzin członków naszej Solidarności Stellantis Gliwice.

Dojazd do Wilkowic każdy zapewnia sobie we własnym zakresie.

Ostatnio na linii montażu głównego poważnie rozważano wprowadzenie nowego urządzenia – klucza do montażu uszczelek zaciśniętych, które miałyby być instalowane w drzwiach samochodów. Choć pomysł ten może z technicznie wydawać się interesującą opcją dla usprawnienia procesu montażowego, jednak pojawiły się poważne obawy dotyczące negatywnego wpływu na warunki pracy. Zastrzeżenia w tej sprawie przedstawił Marian Kaim, Zakładowy Społeczny Inspektor Pracy, wskazując na liczne ryzyka związane z wprowadzeniem tego rozwiązania.

Jednym z kluczowych argumentów przeciwko wprowadzeniu klucza jest nadmierny hałas generowanego przez urządzenie podczas pracy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dopuszczalna norma hałasu w miejscu pracy to 85 dB w odniesieniu do 8-godzinnego dobowego wymiaru czasu pracy. Podczas testów urządzenie powodowało hałas powyżej 90 dB, co samo w sobie stanowiło naruszenie normy. A pamiętajmy, że decybele są skalą logarytmiczną, a nie liniową, czyli między 80 a 90 dB wzrost natężenia hałasu jest dziesięciokrotny, a nie kilkunastoprocentowy.

Co gorsza, operacja montażu w samochodach, szczególnie tych, które są obecnie produkowane, generowałaby dodatkowy rezonans, co mogłoby prowadzić do jeszcze większego hałasu i jego niekontrolowanego rozprzestrzeniania się po hali.

Przy czym zwiększony poziom hałasu na stanowiskach pracy wiąże się nie tylko z wieloma negatywnymi skutkami dla zdrowia pracowników, jak też licznymi wymogami z zakresu organizacji pracy. Pracodawca, w przypadku wprowadzenia takiego rozwiązania, zobowiązany jest do przeprowadzenia szeregu działań naprawczych, mających na celu minimalizowanie ryzyka:

• Nowe oceny ryzyka – każda zmiana technologiczna w miejscu pracy wymaga przeprowadzenia nowej oceny ryzyka na stanowiskach pracy. W tym przypadku wzrost hałasu może wiązać się z koniecznością wprowadzenia zabezpieczeń, by zminimalizować jego negatywne skutki.