Spaliny samochodowe, pomimo coraz bardziej ekologicznych silników, stanowi? wci?ż duże zagrożenie dla zdrowia. Lekarze podkre?laj?, że wystarczy ich jednorazowa inhalacja (wdychanie), aby pojawiły się w organizmie zmiany rakotwórcze. Jednocze?nie z wdychaniem spalin jest jak z otrzymywaniem ciosów bokserskich – nie ma ludzi na nie odpornych, s? tylko lepiej lub gorzej zagazowani. Dlatego społeczni inspektorzy pracy zwracaj? na to zagrożenie baczn? uwagę. Nawet chwilowe przekroczenie norm może mieć bowiem zgubne skutki.

Na pozór problem spalin nie powinien w naszym zakładzie istnieć. Linia wyposażona została wszak w wyci?gi, zwane popularnie norfikami, usuwaj?ce spaliny bezpo?rednio z rury wydechowej pojazdu. Niestety z czasem odci?gi zaczęły – zapewne w skutek zużycia – samoczynnie odpinać się w najmniej spodziewanym momencie. Interwencje SIP-owców sprawiły, że zadecydowano o wymianie – podczas najbliższej przerwy zimowej – zapięć norfików na pneumatyczne, zapewniaj?ce znacznie większ? szczelno?ć i niezawodno?ć odci?gów.

Dodatkowym problemem jest fakt, że istniej?cy system wyci?gowy praktycznie uniemożliwiał podł?czenie norfików do samochodów wracaj?cych z napraw. Jednocze?nie producent odci?gów miał wielka wiarę w ich niezawodno?ć, gdyż przewidział możliwo?ć awarii tylko jednej z nich w czasie pracy całej instalacji. Norfików jest kilkana?cie i zdarza się, że uszkodzonych wyci?gów jest więcej. Samochody jeĽdziły w takim wypadku bez nich, a spaliny zbierały się w hali. Na zatrzymanie produkcji ze względu na zagrożenie produktami spalania benzyny bezołowiowej i oleju napędowego nikt z „wodzów” przecież się nie zdecyduje.

Jednak takie praktyki – na co wielokrotnie zwracali uwagę inspektorzy pracy – stwarzały zagrożenie zagazowania spalinami. Dlatego też wypełniaj?c zalecenia SIP wyposażono stacje korzystaj?ce z norfików dodatkowo w przeno?ne filtry nakładane na rurę wydechow?. Sprawdzaj? się one doskonale przy niskich obrotach silnika. Gdy jednak pracownik ma ciężk? nogę, czasem s? wystrzeliwane zwiększonym ci?nieniem spalin. Taki los spotkał już jedno (z trzech posiadanych) urz?dzeń. W trosce o zapewnienie standardów BHP ma być jednak zakupiona kolejna partia filtrów. Najlepiej z mocniejszymi zapięciami.

Na wypadek, gdyby pneumatyczne zapięcia i przeno?ne filtry nie wystarczyły do zlikwidowania problemu, cały czas trwaj? analizy nad ewentualn? zmian? systemu wyci?gu spalin. Rozważana jest modyfikacja obecnego rozwi?zania lub też wybudowanie instalacji podpodłogowej.

Zanim jednak nast?pi? zapowiadane zmiany, w trosce o własne zdrowia warto zwracać uwagę na prawidłowe zapinanie odci?gów norfików. Dotyczy to również wydziałowych bossów konferuj?cych w pobliżu stanowisk testowych, zwanych z angielska DVT. Istnieje wprawdzie pojęcie gazowego utrwalania, ale nie dotyczy to ani zdrowia, ani tym bardziej spalin.